Elektryczne Volvo C40 Recharge – crossover podbije rynek?
Przyszłość jest elektryczna – choć hasło wydaje się banalne, jest jak najbardziej aktualne. Nie tylko unijna polityka klimatyczna, ale również etyczne zasady koncernu Volvo sprawiają, że ambitny plan neutralności węglowej do 2040 roku jest całkiem realny. Już dziś firma stawia kolejny krok w osiągnięciu celu: wypuszcza na rynek w pełni elektryczny model Volvo C40 P8 Recharge.
Na co warto zwrócić uwagę w nowym C40?
1. Moc
Choć podobny do swojego starszego brata, kompaktowego SUV-a XC40 Recharge, ten model jest pierwszym w pełni elektrycznym crossoverem marki Volvo. Posiada dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 408 KM, co daje naprawdę niezłe przyspieszenie (4,7 s do setki) i wyjątkowe wrażenia. W wersji single engine moc sięga 231 KM, ale już to w zupełności wystarczy do czerpania przyjemności z jazdy.
2. Zasięg i ładowanie
W testach C40 uzyskuje 444 km zasięgu na jednym ładowaniu. Całkiem nieźle – w teorii można pojechać z Częstochowy do Gdańska bez przerw. W praktyce zasięg jest zależny od wielu czynników, m.in. sposobu jazdy, ukształtowania terenu. Ale i tak – zajedziemy daleko. Ładowanie ze „zwykłego” gniazdka jest stosunkowo długie (ładowanie w domu może trwać do 24h), ale jeśli użyjemy szybkiej stacji ładowania Wallbox, wystarczy 8h, by napełnić akumulatory do 100% pojemności. Jeszcze lepiej jest na stacjach szybkiego ładowania – tu wystarczy około 30 minut do pełnego naładowania.
3. Materiały
Szwedzi z Volvo Cars mocno dbają o środowisko i z powodzeniem realizują swoje ekologiczne postulaty. Jednym z nich jest wykorzystanie materiałów z recyklingu. Do wykończenia wnętrza modelu C40 nie użyto żadnych naturalnych skór, a marka zapewnia, że już w 2025 roku jedna czwarta materiałów, którymi wypełni kabiny swoich samochodów, będzie albo pochodzenia roślinnego, albo z surowców wtórnych (m.in. butelek PET).
4. Multimedia
Najnowszy model Volvo C40 szczyci się doskonałym połączeniem z aplikacjami Google. Wbudowane usługi Google to przede wszystkim dostęp do Map Google, Asystenta głosowego oraz Sklepu Play. Volvo zapewnia pakiet danych, więc nie ma konieczności podpinania własnego telefonu do systemu. A połączenie z usługami Google pozwala nie tylko na wygodne sterowanie multimediami, ale również na zapamiętywanie spersonalizowanych ustawień: fotela, lusterek, muzyki, klimatyzacji czy aplikacji.
Nowe Volvo C40 – czy warto kupić?
Jeśli szukasz solidnego, wygodnego, bezpiecznego elektryka z dobrym zasięgiem – to tak, warto. Volvo to klasa premium, więc mimo stosunkowo wysokich kosztów na starcie, w perspektywie użytkowania samochodu przez lata, eksploatacja może zwrócić się z nawiązką. Tym bardziej, że u Dealerów Volvo znajdziesz naprawdę korzystne warunki finansowania. Przekonaj się o tym na przykład w Salonie Auto-Boss w Chorzowie. I koniecznie umów się na jazdę testową. Poczuj na własnej skórze, jak przyspiesza się w niecałe 5 sekund do setki!